Zenit Kazań wygrał Klubowe Mistrzostwa Świata w siatkówce mężczyzn, rozgrywane po raz pierwszy w Polsce. Turniej odbywał się w dniach 12-17 grudnia 2017 roku. Rosjanie byli bezdyskusyjnie najlepszą drużyną turnieju, nie tracąc w nim ani jednego seta. Był to pierwszy tytuł klubowego mistrza świata dla tego rosyjskiego klubu.
Drużyna ze stolicy Tatarstanu przystępowała do turnieju jako faworyt. Humory siatkarzom mistrza Rosji dopisywały ze względu na kapitalny bilans wygranych, 64 zwycięstwa w 65 meczach w rozgrywkach ligi rosyjskiej. Jedyną porażką, jaką ponieśli była przegrana z imiennikiem z Sankt Petersburga. Trener Władymir Alekno marzył o tym aby wziąć rewanż na drużynie Sada Cruzeiro, z którą przegrał przed rokiem.
W fazie grupowej siatkarze z Kazania nie dali szans mistrzowi Argentyny Club Ciudad de Bolivar, mistrzowi Chin Fudan University Shanghai, a także PGE Skrze Bełchatów, która w turnieju wystąpiła dzięki dzikiej karcie.W półfinale na siatkarzy z Tatarstanu czekał mistrz Ameryki Południowej Sada Cruzeiro, który bronił tytułu klubowego mistrza świata, wywalczonego przed rokiem. Tylko pierwszy set meczu był w miarę wyrównany, a o zwycięstwie Zenita przesądziła kapitalna gra Wilfredo Leona, uważanego za najlepszego siatkarza świata i doświadczenie Maksima Michajłowa. Drugi set to kapitalna zagrywka w wykonaniu Andersona, Michajłowa i Butki, która zapewniła wygraną w tej partii. Wspomniany Butko w trzecim secie dołożył świetne rozegranie i sprawił, że jego drużyna zwyciężyła gładko w całym meczu bez straty seta. Był to rewanż drużyny z Kazania za porażkę z Sadą Cruzeiro w półfinale rozgrywek przed rokiem.
W finale drużyna Władimira Alekny pokonała mistrza Włoch Cucine Lube Cvitanova. Świetną partię w finale rozegrał Wilfredo Leon, który nękał Włochów atakami z lewego skrzydła przy aplauzie polskiej publiczności, trzymającej kciuki za Kubańczyka z polskim paszportem. Anderson był kluczem do wygrania drugiego seta dzięki świetnym kontrom w swoim wykonaniu, które ostudziły zapędy graczy z Maceraty łapiących kontakt w drugim secie. Trzeci set nie był wcale łatwy dla Zenita, ale dzięki agresywnemu blokowi i obijaniu rywali w ataku udało się opanować sytuację. Ostatni punkt w meczu, a zarazem punkt na wagę zwycięstwa w całym turnieju podopieczni Alekny zdobyli po świetnym serwisie Michajłowa, zakończonym błędem w przyjęciu Włochów.
Finał trwał mniej niż półtorej godziny, co tylko obrazuje dominację Zenita Kazań. Wilfredo Leon został wybrany najlepszym atakującym całego turnieju wraz z Lealem (Sada Cruzeiro), a Aleksandr Butko otrzymał nagrodę za najlepszego rozgrywającego, a co najważniejsze Władymir Alekno wreszcie wziął rewanż na Brazylijczykach. Jego drużyna po wygranej w Lidze Mistrzów w poprzednim sezonie dołożyła tytuł klubowego mistrza świata, które do tej pory jest jedynym sukcesem na taką skalę Zenita.
Skład Zenitu Kazań z KMŚ 2017: Anderson, Wolwicz, L. Alekno,Yudin, Pantielejmonienko, Aleksiejew, Leon, Kononow, Krotkow, Butko, Samojlenko,Gucaluk, Wierbow, Michajłow.